wtorek , maj 14 2024
Wiadomości z ostatniej chwili
Strona główna / Programy / MusicBox – rewolucja w świecie bibliotek muzycznych?

MusicBox – rewolucja w świecie bibliotek muzycznych?

musicbox
 
Przez całe życie dążymy do doskonałości w różnych dziedzinach techniki, nauki oraz w innych aspektach naszego codziennego życia. Szybsze procesory, karty graficzne, nowe systemy operacyjne, wydajniejsze oprogramowanie… spotykamy to na co dzień. W dzisiejszych czas podstawą w oprogramowaniu staje się przede wszystkim prostota oraz intuicyjny interfejs, który nawet dla przysłowiowego “laika” w dziedzinie komputerów ma być przejrzysty i zrozumiały. Przyjrzyjmy się bliżej odtwarzaczom multimedialnym. Zapewne znajdzie się niewielu użytkowników komputerów którzy nie wiedzą co to Winamp, Windows Media Player, Amarok, Quick Time czy na przykład ITunes.
 
Czy znajdziecie osobę która posiada komputer a nie zna przynajmniej jednego z tych odtwarzaczy? Raczej będzie ciężko. Wejdźmy jeszcze głębiej w świat odtwarzaczy multimedialnych, a dokładnie zajmijmy się bibliotekami muzycznymi oraz playlistami. Powiedzmy że większość z czytelników wie czym jest playlista. Teraz odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie czym tak naprawdę różnią się funkcje tworzenia, zarządzania oraz edytowania bibliotek czy playlist porównując ich funkcjonalność w najbardziej znanych odtwarzaczach, “kombajnach” multimedialnych? Czy można powiedzieć że jedna “kombajn” multimedialny jest bardziej rewolucyjny od drugiego w tej kwestii?
 
musicbox
 
Raczej wątpię… osobiście wydaje mi się że wszystkie opierają się na tych samych od lat znanych zasadach: dodanie plików muzycznych, sortowanie, ściąganie albumów, dodatkowe ich tagowanie itp. a wszystko prezentowane jest w zwykłej bibliotece “tekstowej” posortowanej według ustalonych kryteriów. Zapewne zadacie pytanie co w tym złego? Odpowiem że oczywiście NIC, jednak czy można stworzyć coś nowego, rewolucyjnego w tej dziedzinie? TAK a to za sprawą MusicBoxa który został stworzony przez Anite Lillie’s, studentkę MIT Media Lab. Stworzyła ona rewolucyjny “wizualizator bibliotek” muzycznych na potrzeby jej pracy doktoranckiej. MusicBox jest intuicyjnym oraz atrakcyjnie wizualnym narzędziem do wizualizacji, sortowania i odtwarzania plików muzycznych.
 
Powiecie co w nim tak rewolucyjnego. Już tłumaczę…ideą MusicBoxa jest to, że analiza każdego utworu nie tylko odbywa się poprzez jego metadane (artysta, gatunek itp), ale także analizowany jest sam dźwięk, uderzenia bitów na minutę, długość dźwięku i cała masa innych wartości. Każdy utwór prezentowany jest jako osobna kropka o innym kolorze na tzw. mapie utworów. Więc można od razu wywnioskować że na ekranie widzimy wiele różnych skupisk różnokolorowych kropek, każdy zbiór kropek stanowi oddzielny styl muzyczny, co ciekawe każda kropa jest oddalona od siebie o pewną odległość w zależności od tego jak bardzo podobny jest do siebie dany utwór. Na ekranie widoczny jest mały “miszmasz” kropek które można powiększyć i pomniejszyć.
 
musicbox
 
Cały “miszmasz” można dostosować w zależności od zaznaczonych funkcji, całe dostosowanie odbywa się na poziomie samego dźwięku – niskiej, wysokiej czy na przykład średniej częstotliwości dźwięku, głośności, oraz jeszcze kilku innych aspektów dźwiękowych danego utworu. Konfiguracja mapy utworów jest naprawdę olbrzymia, można nawet tworzyć osie współrzędnych “kropek” czyli utworów. Kropki można zamienić na małe kwadraciki z obrazkiem albumu lub z analizatorem widma danego utworu. Aby odsłuchać dany utwór po prostu klikamy na daną kropkę, możemy równie zaznaczać kilka kropek na raz w celu odsłuchania większej ilość utworów, możliwe jest również tworzenie tzw. “ścieżki”, “linii” utworów która będzie przebiegać przez różne style muzyczne, wygląda to jak zwykła zabawa dzieci w paincie, a efekt jest naprawdę ciekawy.
 
Ciekawą funkcją jest zaznaczenie losowe utworów, można na kilka ciekawych sposobów wybrać kryteria losowania – (poprzez daną wartość skoku pomiędzy kropkami, losowe ścieżki itp.). MusicBox wspiera również zwykłe “tekstowe” zarządzanie utworami oraz tworzenie playlist. Anita Lillie wykonała kawał świetniej roboty, osobiście wyobrażam sobie tą aplikacje na wielkim ekranie dotykowym lub pomniejszoną wersję na urządzeniach przenośnych również z ekranem dotykowym… coś pięknego.
 
Poniżej znajduje się link do krótkiego filmiku przedstawiający możliwości programu:
 
(106 MB, 1280×779) QuickTime
 
Źródło:crunchgear.com, thesis.flyingpudding.com
 

Sprawdź również

Cyberprzestępcy kradną wirtualne złoto i prawdziwe pieniądze

Wirtualni przestępcy stanowią realne zagrożenie dla graczy. Panda Security przygotowała ranking złośliwego oprogramowania służącego do …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.